X kolejka
W dniu wczorajszym rozegraliśmy X kolejkę SLO.
Pierwszym, historycznym mistrzem zostaje na jedną rundę przed końcem FC CHILLI STARACHOWICE Dzień meczowy zaczął się od potyczki pomiędzy Lwami i Bimbrownikami. Ci drudzy wzmocnili się trzema nowymi zawodnikami, którzy otworzyli nowe możliwości, jednak i to było za mało na Lwy. Pierwsza połowa zdecydowanie zaskoczyła, ponieważ mimo iż Lwy zgodnie z przewidywaniami wyszły na prowadzenie, to do gwizdka wynik brzmiał tylko 2:1 i nie tak łatwo było się przebić przez obronę Bimbrowników. W drugiej natomiast drużyna ze Starachowic zdecydowanie przeważała i piłka kolejne 3 razy zatrzepotała w siatce „gości”.Karol Maciąg zdobył kolejnego w tym sezonie hattricka i poprowadził swoją drużynę do kolejnego zwycięstwa. Lwy są już prawie pewne miejsca w pierwszej trójce ligi, ale zielono-żółci mimo porażki mogą mieć głowę w górze, ponieważ grali zdecydowanie lepiej niż w poprzednich kolejkach.Lwy Starachowice 5:1 FC Bimbrownicy 3x Maciąg 1x Bilski1x Erbel 1x Barszcz
Drugi mecz to pojedynek Górnej z Polonią. Już na samym początku mieliśmy historyczne wydarzenie, ponieważ Karol Żurowski strzelił najszybszego hattricka w historii tej ligi. Wystarczyły 3 minuty, aby zawodnik Górnej Street Elite miał na swoim koncie 3 trafienia Górna przeważała, kontrolowała grę i do przerwy było już 5:0. Pokaz dominacji, siły i słaba gra Polonii. W drugiej połowie tempo opadło, mniej było ataków, a więcej walki w środku pola. Polonia próbowała kontratakować, ale świetnie usposobiona obrona Elity nie dawała podejść przeciwnikom do bramki. Sami dorzucili jeszcze jedno trafienie i dopisali 3 punkty do swojego dorobku. Wyszli też z minusowego bilansu! Górna Street Elite 6:0 PKS Polonia Stce 4x Żurowski 1x Kuciapski 1x Fręchowicz
Trzeci mecz odbył się pomiędzy Łazami i SSB. Dużo pisać nie trzeba, wystarczy spojrzeć na wynik 10:1 To był zdecydowanie dzień historycznych wydarzeń, ponieważ oglądaliśmy najszybciej strzeloną bramkę w historii Ligi! Karol Roman zdobył gola już w 14 SEKUNDZIE MECZU Od początku Łazy grały swoje, nie pozwalały przeciwnikowi na absolutnie nic. Bawili się grą i widać było zadowolenie na ich twarzach. Przy 9 na 10 trafień udział miał absolutnie najlepszy zawodnik Łazów Karol Roman, strzelając przy tym aż 6 razy SSB zaskoczyło tylko raz w 6 minucie kiedy to Kacper Góźdź pokonał bramkarza „Old Boyów”. W drugiej połowie padło aż 6 bramek, a mogło być zdecydowanie więcej i tylko szczęście uratowało Saint Barbare przed najwyższą przegraną w historii ligi. Łazy wciąż walczą o pierwszą trójkę! FKS Łazy Old Boys 10:1 Stce Saint Barbara 6x Roman 2x Koźlik 1x Seweryn 1x Dobrucki
Czwarte spotkanie zamknęło nam ligę! FC Chilli mierzyło się ze Spartanami, którzy zagrali tego dnia w pięciu! Mimo osłabienia kadrowego i zagrania jednego zawodnika mniej piłkarze z Wierzbicy pokazali niesamowity charakter o aż do 9 minuty nie dali sobie wbić bramki. Wtedy to Artur Walkiewicz pokonał ich bramkarza. W drugiej połowie zdecydowanie przeważyła przewaga liczebna papryczek. Widać było zmęczenie u zawodników Sparty. Chilli bez skrupułów to wykorzystało i zafundowała przeciwnikom 4 kolejne trafienia. Po tym meczu wiemy już jedno, FC CHILLI ZOSTAJE MISTRZEM STARACHOWICKIEJ LIGI ORLIKOWEJFC Chilli Stce 5:0 AKS Spartanie Wierzbica 2x Ostatek 1x Walkiewicz 1x Duda 1x M. Wąchocki
Na koniec oglądaliśmy zaległy mecz pomiędzy Łazami i Wilkami. Był to mecz pełny emocji, twardej gry, zdarzyły się delikatne przepychanki. Od samego początku Łazy ruszyły do ataku, starały się naciskać. W 2 minucie jednak sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym FKS i podyktował rzut karny. Napastnik Wilków spudłował jednak. W 7 minucie czarno żółci mimo ogromnego nacisku Łazów wyszli na prowadzenie. Po genialnym podaniu Bartosza Stępnia nad obrońcami głową wykończył Kacper Domański! Gracze w czerwonych strojach mimo utraty bramki nie przestawały atakować i raz za razem nękali bramkarza Wilków, bezskutecznie. Dopiero w drugiej połowie w 14 minucie niezawodny Karol Roman pokonał goalkeepera przeciwników i ustalił wynik na 1:1! FKS byli groźniejsza drużyną, wyprowadzali zdecydowanie więcej ataków, jednak Wilki pokazały dlaczego stracili tylko 6 bramek w sezonie. Kapitalny mecz!FKS Łazy Stce Old Boys 1:1 AKS Wilki Stce 1x Roman 1x K. Domański