XI kolejka
Wszystko już jest jasne! W sobotę została rozegrana ostatnia kolejka ligi, a wczoraj ostatni, zaległy mecz. Zapraszamy do ostatniego podsumowania w tym sezonie Dzień meczowy rozpoczął się od spotkania Piranii z Campeones. Górą byli ci pierwsi. Bardzo szybko zaczął strzelanie niezawodny Kamil Kiełbasa, już w pierwszej minucie było 1:0. Następnie długo, długo nic. Cała pierwsza połowa pod dyktando drużyny z Mirowa z okazjonalnymi kontraatakami zawodników ze stolicy dowcipu. Sporo akcji podbramkowych z jednej i drugiej strony łącznie, z których nic nie wynikało, zawodziła skuteczność. Dopiero w 18 minucie, ponownie Kamil Kiełbasa pokonał Mateusza Kowalczyka sprytnym strzałem, a minute później ustalił wynik kompletując hattricka. Ciekawy mecz na dobrym poziomie, Campeones z 18 punktami kończy na 6 miejscu, a Piranie po świetnej końcówce sezonu tuż za podium na 4!Campeones Wąchock 1:3 Piranie Mirów 1x O. Szumielewicz 3x K. Kiełbasa
W drugim meczu Bimbrownicy odrodzili się jak feniks z popiołów ogrywając aż 7:1 Spartan! Już w 3 minucie Przemek Bukalski „popisał się” trafieniem samobójczym. Później 2 szybkie ciosy wyprowadził Kacper Kobierski, który błyszczał formą w ostatnich meczach. Żeby nie było zbyt dobrze, bimbrownicy również podarowali swoim przeciwnikom bramkę samobójczą autorstwa Damiana Guza! Druga połowa została już zdominowana przez rozpędzonych Bimbrowników. Dorzucili przeciwnikom 4 bramki dzięki czemu kończą sezon na 9 miejscu notując przyzwoitą końcówkę sezonu. Spartanie natomiast z 3 punktami więcej żegnają się z ligą „oczko” wyżej.FC Bimbrownicy 7:1 AKS Spartanie 3x K. Kobierski 1x P. Bukalski (Sam.)2x Bilski 1x Sowiński 1x Guz (Sam.)
O godzinie 19 oglądaliśmy zdecydowanie najciekawsze spotkanie tego dnia pomiędzy Górną i Łazami. Fantastyczny mecz z ogromem emocji. Bardzo dużo agresywnej gry, miłej dla oka z ciekawymi kombinacjami. Górna, która znana jest z twardej, bezkompromisowej gry mogła tego dnia liczyć na doping Piranii. Niestety nie pomogło to, ponieważ Łazy za sprawą Konrada Rączki i Daniela Wiechy w 10 minucie przeprowadzili jedyną, zabójczą tego dnia akcje. Łazy pokazały, że potrafią przetrwać najcięższe gromy, bo Górna nie raz poważnie zagrażała ich bramce, np w 16 minucie gdy po rzucie różnym piłka przeleciała centymetry nad poprzeczką. Zasłużyli jednak na wygraną i na miejsce w pierwszej trójce! Górna Street Elite 0:1 FKS Łazy Old Boys 1x Wiecha
O 19:30 powinien odbyć się mecz Chilli z Polonią, jednak ci drudzy oddali mecz walkowerem z powodu braku zawodników. Bardzo słabe zakończenie ligi przez zawodników PKS-u i kończą na ostatnim miejscu. Chilli z KOMPLETEM PUNKTÓW pewnie wygrywa ligę. Papryczki niczym Arsenal Londyn z sezonu 03/04 zostają „invicibles”FC Chilli Stce 3:0 PKS Polonia Stce (WALKOWER)
Ostatni mecz sezonu odbył się wczoraj pomiędzy Wilkami i Lwami. Decydował on o układzie góry tabeli i nie zawiódł poziomem! W 4 minucie kilka metrów przed polem karnym został sfaulowany Bartosz Stępień. Sam poszkodowany wykonywał rzut wolny i sprytnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Lwów! To jego 4 bramka z rzutu wolnego z tym sezonie, co jest zdecydowanie najlepszym wynikiem ligi. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do drużyny z królem zwierząt w herbie. Najpierw w 8 minucie ciekawą akcją popisali się Karol Maciąg i Kuba Erbel, a minute ten drugi podwyższył wynik na 2:1 przy czym pomógła niefortunna interwencja rezerwowego bramkarza Wilków. Szala błędów bramkarskich została wyrównana w 15 minucie, kiedy to goalkeeper Lwów nie poradził sobie z pressingiem Kacpra Domańskiego. Lwom remis wystarczył, kończą sezon na 2 miejscu! Wilki po ciężkiej końcówce sezonu muszą się zadowolić 5 miejscem.AKS Wilki Starachowice 2:2 Lwy Starachowice 1x Stępień 2x Erbel 1x Kacper Domański